Sonia jest już prawie 3 tygodnie po sterylizacji i właściwie już całkowicie doszła do siebie.Bawi się jak dawniej ,szaleje i biega za piłeczkami,zmieniło się to że chętniej zjada swoją dotychczasową karmę którą nawet lubiła ale teraz bardzo jej ona smakuje.Czytałam że po sterylizacji suczki mają większy apetyt więc to pewnie dlatego.Wiem też że trzeba uważać z jedzeniem i dawkowaniem aby nie przybrała na wadze.
Cały przebieg sterylizacji omówiłam na filmie na you tube który nagrałam.Link do filmu
https://youtu.be/gNlFdT8ftHohttps://youtu.be/gNlFdT8ftHo
Pierwszy tydzień był najgorszy była słaba i wymiotowała ale potem było coraz lepiej .
Dziękuje wam za to że pod poprzednim postem pisaliście komentarze o tym że trzymacie kciuki i że u waszych suczek poszło wszystko dobrze bardzo mi to pomogło w sensie że mniej się obawiałam myśląc że u mnie też pewnie pójdzie dobrze.
Zapomniałam wam jeszcze wspomnieć o Tłustym czwartku a więc w tym roku nie poczęstowałam Sonii nawet kawałeczkiem pączka bo było jeszcze za wcześnie gdyż po zabiegu mogła jeść tylko lekkie rzeczy (nie tłuste )
W końcu opowiem wam o Walentynkach jak spędziły je moje zwierzaki i co dostały
Więc z okazji Walentynek uszyłam własnoręcznie takie pluszowe serduszko dla Sonieczki
Pluszowe serduszko bardzo przypadło jej do gustu,uwielbia się nim bawić
Oprócz pluszowego serduszka dostała jeszcze dwa drobne upominki
Dostała jeszcze ręcznie robioną apaszkę walentynkową oraz jedną paczuszkę przysmaków
Przysmaki bardzo jej smakują
A tak wygląda w apaszce którą sama robiłam
W ten dzień także wyszliśmy na spacer
14 lutego także rozpoczęliśmy korzystanie z aplikacji Endomondo która będzie liczyć nasze kilometry na spacerach ale o tym dokładnie opiszę wam w innym poście
A teraz co Zuzia dostała z okazji Walentynek
Zrobiłam dla niej jedzonko z cukinii i rzodkiewki chociaż nie może tych warzyw jeść często ale zrobiłam jej tylko na Walentynki bo na co dzień je coś innego chociaż bardzo i to bardzo lubi Zuz cukinie
A to dowód na to że jej smakowało
Z cukinii i rzodkiewki wycięłam serduszka
Kolejnym prezentem był piasek do terrarium
Teraz z okazji Walentynek zrobiłam sesję zdjęciową moim zwierzakom
Sesja Zuzi
Terrarium jest obklejone naklejkami żelowymi ale tylko po zewnętrznej stronie
Sesja walentynkowa Sonii
Do wykonania niektórych zdjęć wykorzystałam to że Sonia umie komendę ,,trzymaj w pysku'' cały czas szlifujemy tę komendę aby coraz dużej potrafiła utrzymać przedmiot w pyszczku (idzie jej coraz lepiej )
Kolejne zdjęcia
Zdjęcie z pluszowym sercem
Na tym mogłabym już zakończyć post bo było w nim chyba bardzo dużo zdjęć ale jeszcze na koniec chcę wam pokazać taką książeczkę która była dodatkiem do gazety Mój pies i kot.I w tej małej książeczce jest coś na wzór Dzienniczka psa który można uzupełnić i postanowiłam że pokaże wam jak uzupełniłam.
Prawdopodobnie wiele zdjęć które pokazuje na blogu już widzieliście na naszym fanpage oraz film z wypełniania tego dziennika i inne informacje ale bloga prowadzę też dla osób które być może nie znają nas z you tube i czytają tylko bloga więc dla nich go prowadzę a także dla samej siebie aby za jakiś czas móc wspominać te posty
Tak uzupełniłam te zapiski
Z wypełniania możecie także zobaczyć nasz filmik na you tube
To następnego postu pozdrawiamy wszystkich którzy czytają bloga