Nasze stronki czyli gdzie nas znajdziesz ?

czwartek, 28 lipca 2016

Lato lipiec 2016 r nagroda ,zakupy,woda,wieś i zwierzyniec

Jak zapewne zauważyliście blog ostatnio prowadzę trochę w formie pamiętnika czyli opisuje co w ostatnim czasie się u nas działo i w takiej formie przez najbliższy czas blog będzie prowadzony może dopiero za jakiś czas pojawią się na nim ciekawsze rzeczy typu DIY lub jakieś krótkie poradniki ale to za jakiś czas bo mam w planach też troszkę bardziej różnorodne posty ale dziś znów mam taki zwykły opis.
Pierwszą informacją jest to że udało nam się wygrać konkurs fotograficzny na stronie na facebooku Fery był to konkurs kibica organizowany z okazji Euro 2016 r jakiś czas temu dotarły do nas nagrody .Otrzymaliśmy olbrzymią paczkę smakołyków dla psa teraz wiele tych rzeczy już nam obyło gdyż dużo smaczków dałam dla pieska mojej sąsiadki który jest koleżanką mojej Sonii oraz kilka paczek daje na konkurs który zorganizowałam na moim kanale na you tube.
Oto cała olbrzymia paczka jaka przyszła(ale w tych paczkach gdzie są ciasteczka to takie bardziej próbki po chyba 5 ciastek w paczce)

W lipcu przyszła też do mnie paczka którą zamówiłam w sklepie internetowym Psia buda zamówiliśmy tam głównie matę chłodzącą dla Sonii gdyż ona bardzo meczy się w upały cała recenzja maty pojawiła się na naszym kanale śladami psa więc jeśli jest ktoś zainteresowany to zapraszam
Oprócz maty w sklepie internetowym kupiliśmy pluszowego pieska dla Sonii to jeszcze miał być prezent na Dzień psa ,pluszak bardzo Soniusi się spodobał i chętnie się nim bawi .Kupiliśmy też miseczkę bo poprzednia strasznie obeszła kamieniem a także psie lody ale jeszcze Soniek ich nie próbowała ,do zamówienia dostaliśmy też gratis paczuszkę smaczków.

W lipcu byliśmy też na wsi tam Sonia dużo się wybiegała a Zuzia dużo nachodziła.Na wsi chodziliśmy też z Sonią na bardzo długie spacery aż pod sam las.





Bardzo dużo zdjęć z naszego pobytu na wsi




W lipcu chodziliśmy też bardzo często nad nasz staw .Sonia już coraz bardziej przekonuje się do wody nawet weszła do niej bez smaczków ,a kiedy ktoś z nas wchodzi to wtedy widzę że ona czuje się jeszcze pewniej niż jak ja stoję  na brzegu a ona ma wejść sama .

W lipcu też poszerzyli u nas ofertę w sklepie Rossman i pojawiły się rzeczy dla psów więc zrobiliśmy też zakupy.Kupiliśmy trzy zabawki dla Sonii i jedne smaczki które kupiłam na współkę z kimś .

Piłka z Hiltona zakupiona w Rossmanie nawet dobrze się sprawdza ale dokładna recenzja będzie na you tube bo już nagrałam filmik


A w upały Soniek chłodzi się na macie


W lipcu także udało mi się pojechać do Zwierzyńca ale bez Sonii tam widziałam wiele gatunków pięknych zwierząt .










sobota, 16 lipca 2016

Czerwiec i początek lipca 2016 r wakacje

Na początku czerwca 2 czerwca Sonia miała swoje trzecie urodziny dostała mnóstwo prezentów co widzieliście w poprzednim poście .
W tym roku znów spędzamy wakacje na wsi tak samo jak w poprzednim roku.Jeździmy tam głównie w weekendy .Byliśmy już w czerwcu i lipcu kilka razy i zapewne w sierpniu też będziemy jeździć.
Sonia może się tam wybiegać ,jest spuszczona w ogrodzonym dużym terenie poza ogrodzeniem też chodzimy na łąki oraz drogą pod las.Zuzia ma tam swój wybieg w którym na pewno czuje się swobodnie większy teren niż w domu i przebywa na słońcu co jest dla niej bardzo zdrowe.

Domek w którym się zatrzymujemy jest z dala od innych ludzi i od miasta tak więc można odpocząć .
Oprócz odpoczynku wydaje mi się że Sonia się tam dobrze bawi ,bierzemy ze sobą jej piłeczki tak więc biega za piłką bo ona to uwielbia ,kopie dziury w grządkach ,wącha trawę i biega .


Co do postów na blogu  to postanowiłam co posty co jakiś czas będę w formie takich podsumowań czyli jeśli w danym tygodniu będzie się więcej działo to będzie post z danego tygodnia  w którym opiszę co u nas nowego albo jeśli w tygodniu nic się takiego nie wydarzy to post podsumowujący będzie z danego miesiąca.

Przez ten czas nie uczyłam Sonii żadnych sztuczek oprócz agility które zrobiłam jej na wsi ale takie nie profesjonale tylko dla zabawy oto zdjęcie wiem przydało by się więcej przeszkód ale nic nie mogłam na wsi znaleźć ciekawego .
W czerwcu Sonia była też chora brała antybiotyk miała biegunkę i wymioty .Byliśmy u weterynarza i po zastrzykach które dostała zaraz by wyzdrowiała gdyby nie to że wystąpiło uczulenie(na lekarstwo) i potem musiała brać zastrzyk odczulający (żeby uczulenie ustąpiło ) Tak więc się wycierpiała a my razem z nią bo byliśmy u weterynarza kilka razy i na każdy zastrzyk Sonię muszę trzymać na rękach i przytulać do siebie bo inaczej gryzie weterynarza i nic nie da sobie zrobić.

W tych miesiącach nie obyło się też bez zakupów co widzieliście na fanpage i you tube ( śladami psa)


Dostaliśmy też jeszcze paczkę urodzinową  od widzki

Przez ten czas dużo spacerowałyśmy w różnych zakątkach naszego miasta


Moje zwierzaki też byli kibicami przed telewizorem i nawet Sonia wzięła udział w konkursie fotograficznym zdjęcie miało przedstawiać psa kibica i udało nam się wygrać ale na razie czekamy na nagrody jak do nas dojdą to na pewno wam pokażemy na któreś z naszych stronek

1 lipca był Dzień psa ten dzień starałam się aby dla Sonii był wyjątkowy czyli długi spacer ,mnóstwo wspólnej zabawy ,coś pysznego oraz prezenty



Na dzień psa Sonia dostała też prezent od widza

W lipcu zaczęliśmy też chodzić nad nasz staw i Sonia zamaczała w nim łapki
Zuzia w wakacje oprócz wyjazdów na wieś miała też robiony wybieg domowy oraz testowała nowe smaki ,pierwszy raz w swoim życiu jadła arbuza i bardzo jej smakował