Nasze stronki czyli gdzie nas znajdziesz ?

czwartek, 11 stycznia 2018

Co się u nas działo od 28 marca 2017 roku do grudnia 2017 roku Podsumowanie 2017 roku

Witam wszystkich

Wiem że długo nie pisałam na blogu właściwie ostatni wpis dodałam 28 marca 2017 roku .Wtedy pisałam o tym jak Maja jest u nas pierwszy miesiąc a teraz jest już z nami prawie rok.Wiele się od tego czasu zmieniło a najbardziej w zachowaniu Mai oczywiście nie wszystko jest idealne i z wieloma rzeczami nie możemy sobie poradzić oduczyć ją ,ale jednak przez ten czas na pewno dobrze ją poznaliśmy ,jej zachowania i na pewno ona już całkiem zadomowiła się u nas .


Zacznę od wcześniejszych wydarzeń Maja spędziła z nami pierwsze święta Wielkanocne 


W Maju miała cieczkę  i zdecydowaliśmy że jeśli to będzie możliwe to umówimy ją na sterylizacje i tak też się stało Majeczka miała sterylizacje 25 lipca.





 Latem zaczęliśmy jeździć na wieś z wszystkimi zwierzakami
Maja bardzo szybko się tam za klimatyzowała w końcu zanim do nas trafiła przez 3 lata mieszkała na wsi.Na wsi moje zwierzaki wydaja się być bardzo szczęśliwe żółw Zuzia ma tam duży wybieg a Sonia zachowuje się jak pies spuszczony z łańcucha biega w kółko dopiero jak się wybiega to się uspakaja .Maja szybko zaczęła też pilnować naszego ogrodzenia i domku .Jak tylko przejeżdżały obok traktory dziewczyny biegły do bramy i szczekały jak tylko dało się najgłośniej.Latem  po raz pierwszy kupiłam koszyk do roweru tak abym na wycieczki rowerowe na wsi mogła zabierać ze sobą psa .


Jednak u nas na wsi drogi polne są dość nie równe i z górki kiedy jedzie się z dużą prędkością nie jest pieskowi wygodnie w koszyku dlatego część drogi Maja biegnie za rowerem a część jest wieziona ,Sonia jest mniejszym pieskiem ma krótsze łapki i nie dała by rady biec za rowerem dlatego rzadziej zabieram ją na takie długie wycieczki.Jednak wtedy odkryliśmy jeszcze jeden problem ponieważ czasami chcieliśmy jechać bez Mai i zostawiliśmy ją z moimi rodzicami na wsi a my pojechałyśmy na rowerach kiedy wróciliśmy tata opowiedział nam jak bardzo Maja przeżyła że jej ze sobą nie bierzemy do tego stopnia że uciekła ,prześlizgnęła się przez bramę i pobiegła nas szukać całe szczęście że jest ona bardzo usłuchana i wróciła się gdy mój tata zaczął ją wołać bo nie wiem co by się stało gdyż ona jeszcze dobrze nie znała tamtej okolicy nas na rowerach mogłaby nie odszukać i mogła się zgubić ale na szczęście do tego nie doszło.


Sonia 2 czerwca miała urodziny i skończyła 4 lata


Prezenty


Latem chodziliśmy też nad staw i dziewczyny moczyła troszkę łapki


Na plaży nie byliśmy aż tak często ponieważ Maja po sterylizacji wiadomo nie mogła wchodzić do wody (zwłaszcza brudnej)
30 września zdecydowaliśmy się spuścić Sonię ze smyczy tak aby na spacerze chodziła całkowicie nie przypięta ani do linki treningowej ani krótkiej smyczy  oczywiście tylko na łąkach bo po mieście chodziła na smyczy.Tak więc obie dziewczyny chodzą na spacerach spuszczone bo Maję spuszczaliśmy już od dawana
Na wsi też Sonia była spuszczona bez smyczy biegała po całym sadzie tak jak Majka
Na wieś jeździliśmy całe lato prawie co weekend i także jesienią
Robiliśmy tam ognisko i oczywiście zwierzaki nam tam towarzyszyły.



Ćwiczyłam również z nimi agility

Zuzia oczywiście jeździła na wieś z nami i spędzała czas nie tylko na swoim wybiegu ale chodziła po całym ogrodzonym podwórku raz nam się zgubiła ale nie przeszła przez ogrodzenie tylko chwilę ją szukaliśmy a okazało się że jest pod drzewem

Maja bardzo lubi na spacerach aportować piłkę dlatego kupiliśmy rzutkę która okazała się bardzo przydatnym gadżetem



Jesienią byliśmy też z psami w lesie na grzybach
Po raz pierwszy w życiu zdecydowaliśmy się płynąć rowerem wodnym była z nami Sonia i Maja troszkę na początku się bały i chciały siedzieć na kolanach a potem Majka siadała na osobnym siedzeniu i podziwiała widoki




Latem i jesienią chodziliśmy często na spacery





Majka miała u nas pierwszą kąpiel i okazało się że boi się kąpieli może nie aż tak bardzo jak Sonia ale troszkę skamlała podczas mycia i chciała wyskoczyć z wanny


Urodziny Mai skończyła 4 lata .Sonia jest starsza od Majki o pół roku




Dostała dużo prezentów


Na Halloween każdy ze zwierzaków był za coś przebrany oczywiście tylko na chwilę na zdjęcie





Sesje zdjęciowe na Halloween musiały być 


Później zaczęły się problemy ze spuszczaniem Sonii ponieważ raz nam uciekła i od tej pory prawie jej nie spuszczamy musimy lepiej dopracować przywołanie na spacerach co nie jest łatwe
W Grudniu zaczęły się przygotowania do Świat na kanale śladami psa nagrywałam dla Was codzienne filmy ,nasze spacery  i przygotowania oraz zakupy
Miałam dla dziewczyn kalendarz adwentowy z Trixie

Dwa razy był w grudniu śnieg tak więc udało nam się zobaczyć reakcje Majki na śnieg
Ulepiliśmy nawet małego ,dziwnego bałwana (śnieg nie nadawał się do lepienia już topniał)

Dziewczyny miały nowe świąteczne ubranka z Biedronki


Ubieraliśmy choinkę małą i dużą oraz piekliśmy pierniki dla dziewczyn upiekłyśmy świąteczna ciastka o smaku wątróbki





Zuzia miała urodziny skończyła 6 lat
Pierwsze święta pierwsza Wigilia z Mają minęła bardzo dobrze ,Majka była bardzo grzeczna

Psiaki oczywiście dostały dużo prezentów

Sylwester już nie był tak wspaniały jak Święta ponieważ Sonia i Maja bardzo boją się strzałów i połowę czasu spędziły w łazience ponieważ to jest u nas najcichsze miejsce w domu








Oczywiście w 2017 r dziewczyny również Obchodziły Dzień Psa i Dzień Zwierząt dostawały prezenty i kupowałam dla nich wiele nowych rzeczy a także dużą zmianą jest ich nowa karma ponieważ już nie jedzą karmy Brit ,teraz mają karmę Prize pet food bezzbożowa




Oczywiście nie dałam rady wstawić Wam tutaj zdjęcia wszystkich rzeczy jakie dla nich w tym roku kupiłam lub jakie dostały ale to mogliście zobaczyć na naszych filmach

Życzę Wam aby ten Nowy 2018 rok który się zaczął był jeszcze lepszy niż poprzedni abyście odnosili same sukcesy i znajdowali czas dla swoich psów .Wszystkiego najlepszego