W pierwszy wrześniowy weekend byliśmy także na wsi ze zwierzakami.
Zrobiłam także przeszkody do skakania do agility .Sonia całkiem dobrze przez nie skakała.
Ćwiczyłam także z nią sztuczki
Byliśmy na spacerze na łąkach i tam spotkaliśmy krowy te same co kiedyś i Soniek oczywiście na nie szczekała.
Jeśli będzie ładna pogoda to w następną niedzielę też pojedziemy na wieś
i wtedy może powiększę tor agility dla Sonii
W tygodniu byliśmy na spacerach bo akurat pod koniec sierpnia i na samym początku września była ładna pogoda więc praktycznie codziennie chodziliśmy na dwa długie spacery
Boże! Sonia to przy naszym psiaku aniołek. Wstyd się przyznać, ale raz wykona a raz nie wykona. Ale oczywiście ta minka psiego pyszczka daj przysmaka, działa na każdego nawet na twardziela. A co do wody, to nasz psiak boi się wody, po tym jak zostawiliśmy go w salonie psiej piękności. Dali mu jakieś leki, siłą zaciągnął do wanny (wszystko na to wskazuje). Już więcej tak nie zrobimy! Tu apeluję do wszystkich psich właścicieli! Nie zostawiajcie psów bez opieki z nieznajomymi osobami w psim salonie!
OdpowiedzUsuńWięcej o tym na moim blogu :
zuzam2006.blox.pl
Serdecznie zapraszamy i pozdrawiamy!